e-ZFRON System Ewidencji Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Artykuł

« powrót
sobota, 22 stycznia 2011 r.

SPRAWDŹ, ILE KOSZTUJE UDZIAŁ W BEATYFIKACJI JANA PAWŁA II

- Zainteresowanie jest ogromne, telefony chętnych do wyjazdu na beatyfikacją dzwonią bez przerwy - mówią przedstawiciele biur organizujących pielgrzymki do Rzymu. Rozpiętość cen jest olbrzymia. Świadkiem wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II można być już za 600 złotych. Średnie ceny zaczynają się jednak od 1100 złotych za kilkudniową pielgrzymkę autokarową, do 2,5 tysiąca złotych za 4 dni na miejscu i podróż samolotem. Organizując wyjazd na własną rękę można się zmieścić w kwocie 1,7 tysięcy złotych, ale trzeba się spieszyć. Nie licząc się specjalnie z kosztami, trzeba przygotować nawet 6 tysięcy złotych.

- Od chwili ogłoszenia terminu beatyfikacji, chętni na pielgrzymkę do Rzymu dzwonią niemal bez przerwy - mówi Money.pl Ewa Weintrit z katowickiego biura podróży pielgrzymkowego Ave. - Przyjmujemy zgłoszenia od dwóch dni, a już teraz mamy skompletowanych 15 grup. Dla porównania na pogrzeb papieża przed sześcioma laty wysłaliśmy 12 grup, czyli już teraz wyraźnie widać, ze wyjeżdżających będzie dużo więcej .

Ave organizuje pielgrzymki autokarowe i lotnicze. Prawdopodobnie dojdą do tego pielgrzymki kolejowe. - Próbujemy zorganizować specjalny, pielgrzymkowy pociąg do Rzymu - mówi Ewa Weintrit. - Nie wiemy jeszcze jak ceny będą się zmieniały, cały czas negocjujemy ceny zarówno z przewoźnikami, jak i z właścicielami hoteli i domów pielgrzyma.

O tym, że telefony w sprawie wyjazdu do Rzymu wręcz się urywają, potwierdza Paulina Piotrowska z Centrum Pielgrzymkowego Franciszkańska 3 w Krakowie. - Skompletowaliśmy już grupy na kilka autokarów, a cały czas dzwonią setki osób. Przed nami jeszcze cztery miesiące, także myślę, że do Rzymu pojedzie rekordowa liczba Polaków - mówi Piotrowska.

- Ludzie zaczęli dzwonić tuż po ogłoszeniu terminy beatyfikacji, najczęściej pytają o najtańsze oferty, czyli pielgrzymki autokarowe, takich wyjazdów będzie najwięcej - usłyszeliśmy w Katolickim Biurze Pielgrzymkowym w Brodnicy.

Przedstawiciele biur oraz portali pośredniczących w sprzedaży biletów, a także miejsc hotelowych, wraz z upływem czasu przewidują znaczny wzrost cen. - Na razie nie widać ich wyraźnego wzrostu - usłyszeliśmy w Booking.com. - W tej chwili miejsca można rezerwować w około pół tysiąca hoteli i pensjonatów w Rzymie i okolicy. Ceny za miejsce w dwuosobowym pokoju zaczynają się od 45 euro za noc i sięgają nawet 1300 euro.


Jednak trzeba się liczyć z tym, że oferty poniżej 50 euro za nocleg szybko się skończą. Przed sześcioma laty hotelarze wywindowali opłaty z poziomu około 40 do nawet 700-900 euro. Szacuje się, że w 2005 roku, papieża w samym Rzymie i Watykanie pożegnało około 5 milionów ludzi, w tym kilkaset tysięcy Polaków. W tym roku, przynajmniej naszych rodaków może być znacznie więcej.

O skali zainteresowania może też świadczyć to, że część biur rozważa już teraz rezerwację autokarów w innych krajach, na przykład w Czechach lub w Niemczech. Ceny biletów tanich linii lotniczych latających z Polski do Rzymu w ciągu minionych kilku dni skoczyły w górę przynajmniej dwukrotnie.

TUTAJ SZUKAJ OFERT WYJAZDU DO WŁOCH

Z biurem można autokarem i samolotem

Ceny pielgrzymek autokarowych, organizowanych przez wyspecjalizowane biura zaczynają się od 599 złotych za osobę i sięgają 2200 złotych. Wszystko zależy jaką wybierzemy opcję. Za dwudniowy wyjazd na samą uroczystość, bez noclegu i wyżywienia trzeba wyłożyć 599 złotych. Podobnie kosztują czterodniowe pielgrzymki, ale też bez niczego, cena obejmuje tylko autokar.

Tygodniowy pobyt z noclegiem w schronisku lub w dwugwiazdkowym hotelu w trzyosobowych pokojach, ze śniadaniami i kolacjami kosztuje od 1200 do 2200 złotych.

Pięciodniowe oferty są nieznacznie tańsze - od blisko 1100 złotych. Często w programie, oprócz samych uroczystości w Watykanie, pielgrzymka obejmuje też wizyty w Asyżu, Padwie czy w Wenecji.

Biura oferują też pielgrzymki samolotowe. Cena takiego czterodniowego pobytu w Rzymie, z noclegiem oraz ze śniadaniami i obiadokolacjami to blisko 2,5 tysiąca złotych.

Jadąc na własną rękę zaoszczędzimy tylko, gdy zdecydujemy się na samolot

Podobną kwotę, jak za najtańsza pielgrzymkę, zapłacimy kupując bilety na autobus w firmach przewozowych, które kursują do Rzymu. Teraz cena takiej przejazdówki w obie strony waha się od 550 do 640 złotych. Zakładając, że chcemy tylko uczestniczyć w uroczystościach beatyfikacyjnych, musimy zarezerwować sobie przynajmniej dwa noclegi.

Najniższa cena za nocleg w dwu lub trzy gwiazdkowym hotelu lub hostelu w Rzymie lub w pobliżu, to co najmniej 45 euro, czyli blisko 180 złotych. Musimy się liczyć z tym, że będzie to pokój dwu lub trzyosobowy. Trzeba się jednak szybko decydować, przy wielu ofertach zaznaczono, że w czasie beatyfikacji pozostały pojedyncze lub tylko kilka pokoi.

Średnia cena noclegu w Rzymie lub w okolicy, w dwuosobowym pokoju trzy- lub czterogwiazdkowego hotelu ze śniadaniem, to już wydatek od 100 do 150 euro, czyli od 400 do 600 złotych. Najdroższe oferty przekraczają 1000-1200 euro za nocleg, czyli 3870-4600 złotych.
Do wydatku na nocleg, trzeba doliczyć koszt dość skromnego wyżywienia na poziomie około 30 euro dziennie. Warto też pamiętać o ubezpieczeniu. Jednodniowa opłata to minimum 5 złotych. Sumując, cena takiego indywidualnego wyjazdu sięgnie więc 1200 złotych.

Wygląda więc na to, że korzystniej jest zdecydować się na ofertę biura podróży i pięciodniową pielgrzymkę. Co prawda zapłacimy niewiele mniej, ale pobyt we Włoszech będzie dwukrotnie dłuższy, poza tym oprócz samego Rzymu można zobaczyć inne miejsca.

TUTAJ ZNAJDZIESZ OFERTĘ UBEZPIECZEŃ TURYSTYCZNYCH

Mniej niż za samolotową pielgrzymkę zapłacimy, gdy sami zarezerwujemy sobie przeloty i noclegi. Teraz ceny biletów lotniczych w obie strony wahają się od 1000 do blisko 2700 złotych. Najdrożej zapłacimy chcąc lecieć samolotem LOT z Warszawy do Rzymu i z powrotem - ponad 2600 złotych. Kupując bilet na samolot Ryanair między 29 kwietnia, a 2 maja, zapłacimy od 1300 złotych lecąc z Wrocławia do 1700 rezerwując lot z Krakowa.

Najtaniej jednak wyniesie nas lot z Warszawy z przesiadkami w Wiedniu liniami Austrian. Za bilet w obie strony zapłacić trzeba niewiele ponad 1000 złotych. Trzeba się jednak liczyć z trzykrotnie dłuższym czasem podróży, niż lecielibyśmy bezpośrednio.

Niewiele więcej - 1120 złotych zapłacimy lecąc samolotem Swiss z Warszawy przez Zurych, albo Lufthansą przez Frankfurt. Wtedy za dwukierunkowy bilet zapłacimy niecałe 1200 złotych.

Zakładając, ze lecąc na własną rękę zapłacimy za bilety 1100 złotych, doliczając do tego koszt najtańszego hotelu czyli około 360 złotych za dwie doby, oraz koszt wyżywienia - blisko 120 złotych dziennie, to za obecność na beatyfikacji papieża wydamy około 1700 złotych.

Źródło: Money.pl na podstawie zebranych danych
*obejmuje noclegi, śniadania oraz obiadokolacje
**przejazd jedną z linii autobusowych kursujących do Rzymu, hotel i wyżywienie na własną rękę
***Kupno biletu lotniczego, hotel i wyżywienie na własną rękę
****W cenie noclegi, śniadania i obiadokolacje

Specjalnie nie licząc się z kosztami, czyli lecąc lotem, wynajmując na dwie doby miejsce w dobrym, czyli pięciogwiazdkowym hotelu trzeba zapłacić już ponad 6 tysięcy złotych. Trzeba zaznaczyć, że nie policzyliśmy tutaj kosztów ubezpieczenia i wyżywienia oprócz śniadań oferowanych w hotelu.

Co czeka nas 1 maja

W miniony piątek Benedykt XVI ogłosił dekret o cudzie dokonanym za wstawiennictwem Jana Pawła II. Zamyka to formalnie proces beatyfikacji papieża Polaka. Karol Wojtyła zostanie wyniesiony na ołtarze 1 maja.

Przez całą noc poprzedzającą 1 maja do godziny 8.30 rano wierni będą mogli wchodzić na Plac Świętego Piotra, by wziąć udział we mszy beatyfikacyjnej pod przewodnictwem papieża Benedykta XVI. Nie będą obowiązywały żadne opłaty, ani wejściówki. Kiedy wejścia na plac przed Bazyliką Watykańską zostaną zamknięte, pozostali pielgrzymi będą mogli uczestniczyć w liturgii na prowadzącej na plac Via della Conciliazione aż do Zamku Świętego Anioła, śledząc jej przebieg na dziesiątkach zainstalowanych tam wielkich ekranów.

 

Andrzej Zwoliński
« powrót